Angelina, co z Toba?!
Komentarze: 1
Muszę przyznać, że najpiękniejszą aktorką Hollywood zawsze była dla mnie Angelina Jolie. Była po prostu idelna: piękna, zmysłowa, dowcipna... Napisałam "BYłA", bo niestety już nie jest...Jak zobaczyłam ostatnie jej zdjęcie, to doznałam strasznego szoku! Z Angeliny prawie nic już nie zostało! Jedyne co się rzuca w oczy to przeraźliwa chudość, która raczej piękna nie jest! Biedaczka... Mówi się, że to z powodu śmierci jej matki ma problemy z odżywianiem, ale pewnie prawda jest taka, że to przez dietę!
Coraz częściej słyszy się, że gwiazdy mają problemy z jedzeniem..Starają się być coraz chudsze i chudsze...żeby korzystniej wyglądać w obiektywie...Jednak jak tak dalej pójdzie to zupełnie znikną... Nie tylko Angelinę dopadła ta obsesja, lecz także Nicole Richi, która jest po prostu chodzącym kościotrupem, Michę Barton, Victorię Beckham czy Keirę Knightley.
Wszystkie one nie dość że niszczą swoje zdrowie, to jeszcze mają niepokojący wpływ na swoje fanki, które przecież nieraz naśladują swoje idolki!
A moim zdaniem Angelina wyglądała o wiele lepiej z kilkoma kilogramami więcej!
Poza tym czyż faceci nie wolą przytulić się do pełniejszego ciała swojej kobiety, niż do samej skóry i kości ?
Dodaj komentarz